Syn prezydenta USA Hunter Biden przyznał się do części zarzutów, jak przekazali prokuratorzy. Oskarża się go o niepłacenie federalnego podatku dochodowego i nielegalne posiadanie broni.
Porozumienie ws. niepłacenia podatków
Hunter Biden jest oskarżony o niepłacenie federalnego podatku dochodowego oraz nielegalne posiadanie broni. Oskarżenie wystosował Departament Sprawiedliwości.
Według listu Departamentu do sądu w Delaware, prawnicy syna Joe’go Bidena doszli do porozumienia z federalnymi prokuratorami. Wczoraj przyznał się do wykroczeń skarbowych.
Kwestia nielegalnego posiadania broni przez Huntera Bidena jest nadal w toku. Jednak według amerykańskich mediów tu również można oczekiwać porozumienia.
Oskarżenie Bidena
– Ugoda zakończy wieloletnie dochodzenie w sprawie Huntera Bidena za domniemane przestępstwa podatkowe i składanie fałszywych oświadczeń przy zakupie broni palnej – podaje rp.pl.
Sprawę przeciwko Hunterowi Bidenowi otwarto jeszcze za prezydentury Donalda Trumpa. Prawnicy Huntera spotkali się z urzędnikami Departamentu Sprawiedliwości w ubiegłym miesiącu. Był to sygnał, że sprawa dobiega końca.
– Wiem, że Hunter uważa, że ważne jest, aby wziąć odpowiedzialność za te błędy, które popełnił w okresie zamieszania i uzależnienia w swoim życiu – powiedział adwokat Huntera Bidena Christopher Clark w komentarzu dla Associated Press.
Wybryki syna prezydenta
O Hunterze Bidenie było już dosyć głośno wiele razy przy okazji chociażby narkotyków. W swojej biografii przyznał, że zażywał kokainę. W tym samym czasie w dokumentach dotyczących zakupu broni oświadczył, że nie używa żadnych zakazanych substancji.
Hunter jest obecnie jedynym synem prezydenta Joe Bidena. Ma 53 lata. Jego matką była Neilia Biden, która zmarła w 1972 roku w wieku 30 lat z powodu wypadku samochodowego. Wraz z nią zginęła roczna siostra Huntera.
W 2015 roku na raka zmarł brat Huntera, Beau Biden. Miał 46 lat. Jego śmierć miała pchnąć ostatniego syna prezydenta do zażywania narkotyków.
dj
rp.pl
fot. YT/CBS Sunday Morning
