Fot. Wikimedia / licencja: Creative Commons Attribution 2.0 Generic / Licencja: Creative Commons Attribution 2.0 Generic license

Martin Scorsese, amerykański reżyser o sycylijskich korzeniach, postanowił odpowiedzieć na wezwanie papieża skierowane do twórców. Filmowiec nakręci film o Jezusie i właśnie skończył pisać scenariusz.

Legendarny reżyser, twórca m.in. Taksówkarza, Wilka z Wall Street, czy Irlandczyka poinformował, że właśnie skończył pisać scenariusz do swojego najnowszego dzieła „Life of Jesus”.

Scorsese poinformował także, że jego nowy film będzie trwał 80 minut, co oznacza, że jak na dzisiejsze standardy i standardy samego twórcy, będzie bardzo krótki.

O tym, że amerykański reżyser chce zrobić film o Jezusie było wiadomo od jakiegoś czasu. Scorsese brał udział w spotkaniu artystów z papieżem Franciszkiem. Głowa Kościoła apelowała wówczas do twórców, aby tworzyli religijne treści.

– Odpowiedziałem na wezwanie papieża do artystów w jedyny sposób, jaki znam – poprzez wymyślenie i napisanie scenariusza filmu o Jezusie – powiedział Scorsese, który nigdy nie ukrywał, że jest katolikiem.

Film „Life of Jesus” oparty będzie na książce Shūsaku Endō o tym samym tytule. Będzie to już druga książka Endō, która zekranizuje Scorsese (pierwszą było MIlczenie z 2016 roku).

Scorsese zrobił już film o Jezusie. Twierdzono, że jest „antykatolicki”

Co ciekawe, amerykański reżyser ma już na koncie jedną ekranizację biblijną o Jezusie, która wymieniana jest wśród najbardziej kontrowersyjnych filmów w historii. Chodzi o Ostatnie kuszenie Jezusa (1988 rok). Tamten film, który znalazł się nawet w pierwszej dziesiątce „Najbardziej antykatolickich filmów wszech czasów” (na pozycji 8.), według rankingu opublikowanego przez amerykańskie pismo katolickie „Faith & Family”.

Film ten znalazł się również w rankingu 25 najbardziej kontrowersyjnych i szokujących obrazów wszech czasów, opublikowanym przez amerykańskie pismo branży filmowej „Entertainment Weekly”. Ostatnie kuszenie Jezusa było zakazane w wielu państwach (m.in. w Polsce).

Największe kontrowersje budziły w filmie sceny erotyczne Jezusa i Marii Magdaleny oraz przedstawienie Zbawiciela jako osoby, która zmaga się z takimi pokusami jak strach, depresja, zwątpienie, niechęć, czy pożądanie.

Jakie będzie „Life of Jesus”?

– Próbuję znaleźć nowy sposób na to, aby uczynić tę opowieść bardziej przystępną i usunąć negatywny ciężar tego, co jest kojarzone z religią instytucjonalną – opowiada o swoim nowym filmie reżyser z Małej Italii.

– Teraz, gdy tylko wypowiesz słowo „religia”, wszyscy wstają i wychodzą, bo ta zawiodła pod wieloma względami. Nie oznacza to jednak, że pierwotne intencje były niewłaściwe. Wróćmy do nich, pomyślmy o ich przekazie. Oczywiście, że możesz je odrzucić, ale one mogą mieć wpływ na to, w jaki sposób żyjesz. Nawet jeśli je odrzucisz, nie rób tego od razu, dla zasady – wyjaśnia twórca.

SJ

NaEkranie, TymŻyjesz

Fot. Wikimedia / licencja: Creative Commons Attribution 2.0 Generic / Licencja: Creative Commons Attribution 2.0 Generic license

szkic zastrzeżony przez wydawcę tymzyjesz.pl

Redakcja TymŻyjesz.pl
Śledź nas!

By Redakcja TymŻyjesz.pl

Najlepsza redakcja w Układzie Słonecznym! Codziennie dostarczamy ciekawe i wartościowe treści. KONIECZNIE zaobserwuj nas na Facebooku oraz w X/Twitter! Jeśli podoba Ci się nasza praca - postaw nam kawę! https://buycoffee.to/tymzyjesz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *