Najnowsze badania pokazują, że filmowcom i widzom znudziły się sceny s*ksu i sceny rozbierane w filmach. Tak mało takich scen nie było w nowych filmach od lat 60. XX wieku.
Badanie, o którym mowa, zostało przeprowadzone przez Stephena Followsa. Przeanalizowano w nim filmy, które miały premierę w ciągu pierwszych dwóch dekad XXI wieku.
Okazuje się, że od początku XXI wieku liczba scen s*ksu, scen rozbieranych i er*tycznych spadła aż o 40 proc.
Jeszcze w latach 90. zaledwie 20 proc. filmów nie zawierało żadnych scen o charakterze s*ksualnym. Dziś jest to ponad 50 proc. filmów. To najmniej od lat 60.
S*ksu jest mniej, ale dziś bliżej mu do p*rno
Choć s*ksu jest dziś w filmach wyjątkowo mało, to gdy jest już prezentowany, bliżej mu do p*rnografii niż kiedykolwiek wcześniej w historii kina.
S*ks obecnie jest w kinie przedstawiany bardziej naturalistycznie, a mniej artystycznie lub symbolicznie.
Młodzi odbiorcy nie chcą widzieć na ekranie seksu, narkotyków…
The Center for Scholars & Storytellers Uniwersytetu Kalifornii opublikowało raport pt. „Teens & Screens”. Eksperci zbadali, co osoby w wieku 13-24 lata chcą oglądać w produkcjach telewizyjnych, a czego nie.
To może zadziwić twórców telewizyjnych, ale 47,5% badanych przedstawicieli młodzieży uważa, że w filmach i serialach jest zdecydowanie zbyt dużo wątków opartych na seksie.
Aż 51,5% badanych chce produkcji opowiadających o przyjaźni.
39% uczestników badania wolałaby, aby bohaterzy seriali nie przedstawiali żadnych zachowań seksualnych i byli przedstawiani aseksualnie.
– Wiemy, że młodzi ludzie cierpią z powodu epidemii samotności – mówią autorzy badania. – Podczas gdy niektórzy twórcy wykorzystują seks i romans jako drogę na skróty do budowania relacji między postaciami, Hollywood powinno zrozumieć, że nastolatki chcą historii odzwierciedlających pełne spektrum relacji.
Jakie seriale młodzi ludzie omijają szerokim łukiem? Okazuje się, że te które pokazują imprezowe życie i w których pokazywane jest np. zażywanie narkotyków.
…ani mniejszości
Kolejnym szokiem dla twórców produkcji dla młodzieży może być odnotowany fakt, że osoby młode prawie w ogóle nie są zainteresowane historiami, które opowiadają o imigrantach lub osobach LGBTTQQIAAP+.
To co oni chcą w ogóle oglądać?
Ano okazuje się, że młodzież najchętniej sięga po produkcje opowiadające o… nadziei. To jest coś, co łączy najchętniej oglądane filmy i seriale – pokonywanie trudności losu.
Na drugim miejscu pod względem upodobania młodzieży uplasowały się produkcje, które opowiadają o… zwykłym życiu młodzieży.
Trzecie miejsce podium zajęły filmy i seriale, które mają dużo akcji i scen walki.
Młodzi są wybredni
Nie wystarczy jednak spełnić wyżej wymienionych warunków, by stworzyć produkcję, którą młodzież pokocha.
Aż 56 proc. młodych ludzi chce oglądać na ekranie oryginalne historie. Czyli nie chcą oglądać adaptacji, remake’ów etc.
46 proc. młodych lubi oglądać franczyzy, czyli inaczej uniwersa takie jak np. Marvel etc.
37,2 proc. z kolei wybiera adaptacje – np. książek lub komiksów.
Najmniej młodych interesują remake’i, czyli coś, czego jest obecnie bardzo dużo. Tego typu produkcje interesują zaledwie 28,7 proc. młodych odbiorców.
SJ
Filmweb
Fot. Netflix
