Dziś około godz. 10.00 wojsko przekazało, że w polską przestrzeń powietrzną wleciał niezidentyfikowany obiekt (UFO). Nie wiadomo, co to było, choć komunikaty ze spekulacjami wskazują, że miała być to rosyjska rakieta.
Armia i służby są postawione w stan najwyższej gotowości. Wszystko z powodu UFO, które wleciało w naszą przestrzeń powietrzną.
Śladów UFO nie odnaleziono i nie wiadomo, skąd się wzięło ani co to dokładnie było. Jednak państwowe komunikaty wskazują, że miała to być rosyjska rakieta.
Problem w tym, że ciężko ocenić wiarygodność takiego przekazu. Wystarczy wspomnieć Przewodów, gdzie też mówiono o „rosyjskiej rakiecie”, która miała zabić polskich obywateli na terenie III RP. Potem okazało się, że był to ukraiński pocisk. Co ważne, nie odnaleziono żadnych szczątków UFO.
UFO miało wlecieć do Polski od strony granicy z Ukrainą.
– Jesteśmy świadomi incydentu i jesteśmy w kontakcie z polskimi władzami w tej sprawie. Będziemy w dalszym ciągu traktować bezpieczeństwo NATO bardzo poważnie i kontynuować swoje zobowiązanie na rzecz obrony sojuszników NATO – skomentował incydent z UFO na rzecznik Departamentu Stanu USA w oświadczeniu przesłanym w odpowiedzi na pytanie „Wirtualnej Polski”.
W związku z incydentem odbyło się spotkanie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Udział w nim wzięli prezydent Andrzej Duda, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła oraz Dowódca Operacyjny RSZ gen. Maciej Klisz.
– Prezydent jest w stałym kontakcie z szefem MON oraz z premierem. Jest na bieżąco informowany, prosił, by przekazywać słowa uspokojenia, że nie wydarzyło się nic takiego, co mogłoby powodować zaniepokojenie mieszkańców – przekazała podczas konferencji prasowej szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych.
Sądzicie, że to faktycznie rosyjska rakieta? Jeśli tak – wleciała do nas przez pomyłkę, czy wystrzelono ją do nas celowo?
dj
wp.pl / o2.pl / tymzyjesz.pl
fot. X/Kancelaria Prezydenta
