Kuna to zwierzę leśne, które coraz chętniej odwiedza podwórka w poszukiwaniu pożywienia. Ten niewielki ssak może jednak wyrządzić poważne szkody. W jaki sposób można sobie z nim poradzić?
Kuna to ssak z rodziny łasicowatych. W poszukiwaniu pożywienia zbliża się często do zabudowań, a niekiedy nawet urządza sobie kryjówkę na strychu lub poddaszu. Czasami zwierzęta te chowają się pod maskami samochodów, co może być szczególnie groźne.
Należy wiedzieć, że kuna jest szkodnikiem i potrafi np. przegryźć instalację cieplną znajdującą się na poddaszu. Tego typu szkody mogą być bardzo kosztowne w naprawie. Może ona również przegryźć przewody hamulcowe w samochodzie, co stanowi poważne zagrożenie.
Jak zatem można rozpoznać, że na strychu zadomowił się ten leśny ssak? Przede wszystkim obecność kuny można usłyszeć – to zwierzę tupie w charakterystyczny sposób. Ponadto pozostawia po sobie nieprzyjemny zapach.
W jaki sposób można więc pozbyć się problemu z kunami? Rozwiązaniem nie są pułapki, ponieważ schwytane w nie zwierzęta cierpią. Lepiej więc zdecydować się na inne metody.
Kuna to zwierzę, które jest nie tylko bardzo sprytne, ale też wrażliwe na zapachy. Warto więc wykorzystać ten fakt.
Umieszczenie na strychu kilku suszonych papryczek powinno rozwiązać problem. Zapach ten jest bowiem nieprzyjemny dla tych nieproszonych gości.
Trzeba jednak pamiętać o tym, aby regularnie wymieniać papryczki. Po pewnym czasie intensywność ich zapachu maleje.
Innym sposobem jest wykorzystanie cynamonu, mięty pieprzowej lub cytryny. Mają one również silną woń, której nie lubią kuny.
Kolejną rzeczą, którą można wykorzystać, jest sierść psa lub kota. Umieszczona w woreczku również wydziela zapach będący ostrzeżeniem dla kun przed ewentualnym atakiem.
PS
o2.pl / tymzyjesz.pl
Foto ilustracyjne: Pixabay