Amerykańscy wojskowi, na których powołuje się agencja Bloomberg, podali możliwą datę inwazji Chin na Tajwan, co zapewne zapoczątkuje III wojnę światową. Zdarzy się to wcześniej, niż wielu by oczekiwało.
Po wyjątkowo długim jak na Europę okresie pokoju – bo wynoszącym bez mała aż 30 lat – doświadczamy wojny między Ukrainą a Rosją. Niespokojnie jest też cały czas w innych częściach świata.
Ciężko wymienić właściwie wszystkie miejsca, gdzie mają miejsce konflikty. Media szczególnie relacjonują konflikt między Izraelem a Strefą Gazy oraz napięcia między Armenią a Azerbejdżanem.
Tymczasem Amerykanie najbardziej skupieni są na możliwym konflikcie między władzami na wyspie Tajwan a Chinami. Te drugie uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję. Z kolei na Tajwanie przebywają władze Chin nacjonalistycznych, które uważają się za jedyny legalny rząd państwa chińskiego.
Teraz agencja Bloomberg podała szokujące informacje. Powołując się na wypowiedzi ważnych urzędników wojskowych, agencja podała, że inwazja na Tajwan może rozpocząć się już za trzy lata.
Zdaniem wojskowych, w 2027 roku Chiny mogą uderzyć na wyspę. Chiny rozbudowują swój arsenał nuklearny oraz wojskowy na ogromną skalę.
Bloomberg przytacza wypowiedź admirała amerykańskiej marynarki Johna C. Aquilino. Ten mówił o chińskich symulacjach blokad morskich i powietrznych Tajwanu.
Ponadto admirał Aquilino ocenił, że Chiny zwiększyły wydatki na obronność o 16 proc., osiągając 223 mld dolarów. Jednocześnie wojsko otrzymuje nowe myśliwce, okręty, rakiety balistyczne i manewrujące.
Tajwan to popularne, choć błędne określenie na Chiny nacjonalistyczne. Przed II wojną światową była to najsilniejsza frakcja słabo, ale jednak kontrolująca kraj.
Po wojnie światowej i rewolucji, władzę w Chinach przejęli komuniści. Ówczesne legalne władze Chin uciekły na Tajwan, tworząc militarną, polityczną i ekonomiczną enklawę. Stan ten trwa do tej pory.
dj
o2.pl / tymzyjesz.pl
fot. ilustracyjne / fot. unsplash.com
