Protestujący rolnicy zapowiedzieli zmianę sposobu walki o swoje. Teraz zaczynają zostawiać śmierdzące „prezenty” pod siedzibami polityków.
Rolnicy w Polsce i w całej Europie walczą przeciwko Zielonemu Ładowi oraz niekontrolowanemu napływowi produktów rolnych spoza UE. Dotychczas w Polsce blokowano trasy, ale zapowiadano, że sposób protestu się zmieni.
W końcu nadszedł ten czas. Teraz odczuwać protesty będą nie przypadkowi ludzie, ale politycy.
– Po 4 kwietnia te akcje będą przeprowadzane pod biurami poselskimi bez względów na ich przynależność polityczną. Chcemy w ten sposób mówić o problemach rolników i wywierać presję – powiedział Marcin Wroński ze Związku Zawodowego Rolnictwa Samoobrona w rozmowie z PAP.
W niedzielę grupa protestujących przybyła po południu pod biuro europosła Krzysztofa Brejzy. Zostawili pod drzwiami skrzynkę z obornikiem.
Rolnicy uważają to za „pierwsze ostrzeżenie”. Podkreślili, że w razie braku reakcji unioposła na ich postulaty wrócą z większą ilością obornika.
Marcin Wroński przypomniał, o co walczą rolnicy. Wyrzucenie postanowień Zielonego Ładu do kosza, unormowanie i zakaz importu żywności z Ukrainy oraz brak zakazów hodowli zwierząt w Polsce.
Sam Brejza nie wiedział, że pod jego biurem zostawiono obornik. Odmówił komentarza na pytanie, czy zamierza zareagować w sprawie rolników.
Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak był natomiast poinformowany o tym, co zrobili rolnicy. Przypomniał, że Marcin Wroński za czasów rządów PiS był zastępcą dyrektora generalnego KOWR.
– Od grudnia 2019 do lutego 2024 odpowiadał m.in. za organizację rynków rolnych, czyli również tworzenie mechanizmów do i interwencji na rynku w trudnych sytuacjach – czytamy.
Kołodziejczak dodał, że Wroński „nie zrobił nic co obecnie można wykorzystać do rozwiązania trudnej sytuacji, dlatego tak głośno krzyczy i protestuje przeciwko swojej polityce”.
– Coraz więcej fałszywych obrońców rolników. Jak widać, wykorzystanie rolniczych protestów przez polityków przechodzi w kolejną fazę – stwierdził.
dj
polsatnews.pl
fot. ilustracyjne / fot. YT / Onet News