Czym żywili się nasi najodleglejsi przodkowie? Przez tysiące lat dieta człowieka wyglądała bardzo podobnie. Odkąd jedzenie zaczęło „rosnąć w marketach” żywimy się zupełnie inaczej i niezgodnie z naszą naturą. To może być przyczyna wielu chorób.
Gdy myślimy o diecie ludzi pierwotnych, to oczami wyobraźni widzimy polowania na mamuty i zajadanie się ogromnymi ilościami mięsiwa przy ognisku.
Tak, nasi najodleglejsi przodkowie jedli oczywiście mięso – to właśnie pchnęło nas do ewolucji i sprawiło, że nasze mózgi urosły. Jedli jednak tego mięsa stosunkowo niewiele.
Żywili się mięsem mamutów, nosorożców włochatych i dzikich owiec, ale stanowiło to tylko 20 proc. ich diety.
Ludzie pierwotni jedli przede wszystkim rośliny (mech, korę, jagody, orzechy) oraz grzyby.
Dodatkowo naukowcy przeanalizowali z pomocą analizy izotopowej chemiczne sygnatury zachowane w kościach i zębach ludzi pierwotnych i odkryli, że znali oni także naturalne lekarstwa jak zioła lub pleśń.
Taka dieta towarzyszyła człowiekowi przez prawie całą jego historię. Także w średniowieczu ludzie żywili się głównie zbożami, bobem, grzybami i owocami leśnymi, a mięso było dodatkiem do ich diety.
Wszystko się zmieniło, gdy rozwój techniki pozwolił na masową hodowlę zwierząt. Od tego czasu na wielu stołach mięso gości codziennie.
I tak dodatek, który w odpowiedniej ilości jest bardzo zdrowy, zaczął przyczyniać się do tego, że chorujemy na różne choroby cywilizacyjne.
Codzienne spożywanie mięsa zwiększa ryzyko zachorowania na raka, Alzheimera, Parkinsona, cukrzycę typu 2, choroby serca, czy udar mózgu.
Nie oznacza to oczywiście, że powinniśmy od razu przechodzić na dietę wege. Jedzenie mięsa ma mnóstwo zalet. Warto jednak zastanowić się nad powrotem do naturalnych dla człowieka proporcji w diecie.
Biała śmierć: cukier i sól
Kolejna kwestia to przeprawy, które teraz obecne są wszędzie, a kiedyś nie było ich wcale.
Ludzie pierwotni cukier pozyskiwali jedynie z naturalnych źródeł, czyli np. z owoców. Także w średniowieczu i nawet jeszcze do XIX wieku cukier był dobrem luksusowym.
Ludzie spożywali setki, jeśli nie tysiące razy mnie cukru, niż obecnie. Sytuacja zmieniła się, gdy wzrosła dostępność tej białej trucizny.
Dziś wiele osób sięga po cukier codziennie. Co to za obiad bez deseru, prawda? Tymczasem cukier uzależnia mocniej od kokainy, co potwierdzają badania naukowe. Cukier nie tylko wywołuje choroby szkliwa, cukrzycę, czy otyłość, ale może także wpływać na ludzką psychikę.
Cukier spożywany w nadmiarze, szczególnie przez mężczyzn, może nawet wywoływać depresję. U kobiet natomiast cukier obniża zdolność do reagowania na stres, hamując wydzielanie kortyzolu.
Soli, jako przyprawy, człowiek bardzo długo nie znał w ogóle. Gdy się pojawiła, była dostępna tylko dla elit i służyła przede wszystkim do ochrony żywności przed zepsuciem. Tymczasem obecnie sól jest w prawie każdej potrawie.
Dziennie powinniśmy jeść maksymalnie 4 g soli (dawka dla osoby dorosłej). Prawie każdy człowiek przekracza tę normę wielokrotnie dzień w dzień. W ten sposób niszczymy sobie nerki, żołądek, czy przełyk.
Aby powrócić do diety, która jest naturalna dla człowieka, warto ograniczyć obie te „białe śmierci”.
SJ
TymŻyjesz, czytelniamedyczna.pl, Compassion, mito-med.pl
Fot. Pixabay
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca! Jeśli się podobał, prosimy o udostępnienie go na Twoich mediach społecznościowych. Zachęcamy również do polubienia nas na Facebooku i Twitterze!
A jeśli chcesz jeszcze bardziej docenić naszą pracę, możesz postawić nam wirtualną kawę! Będziemy MEGA wdzięczni 🙂 Aby to zrobić, kliknij banner poniżej.
TUTAJ TEŻ SIĘ ZAREKLAMUJESZ! ALBO I NAD BANNEREM!
