Jeśli mieliście zły dzień, to pomyślcie, że i tak był lepszy, niż grupy chińskich pracowników naukowych obsługujących rakietę Tianlong-3. Najpewniej przypadkiem odpalili rakietę, która nie była do tego przygotowana. W efekcie doszło do eksplozji.
Tianlong-3 (Niebieski Smok – 3) to rakieta opracowana przez firmę Space Pioneer. Jej celem było znaczne obniżenie kosztów chińskich misji kosmicznych.
Tyle teorii, bo póki co do praktyki nie dojdzie. Rakieta została w nieplanowany sposób wystrzelona i zniszczona.
Pracownicy mieli przeprowadzić statyczną próbę silnika rakiety pierwszego stopnia. Ktoś jednak musiał coś źle podłączyć.
W efekcie rakieta zaczęła unosić się w powietrzu. Po chwili zaczęła opadać, aż rozbiła się na wzgórzach około 1,5 km od miasta Gongyi w środkowych Chinach.
Według chińskich źródeł szczątki rakiety spadły nie powodując u nikogo obrażeń ani istotnych szkód materialnych. Pożar został szybko ugaszony.
Co ciekawe, to nie jedyna porażka kosmicznego projektu w Chinach w ostatnim czasie. Niedawno rakieta Długi Marsz 2C spadła na jedną z wiosek.
Tianlong-3 to rakieta nośna zaprojektowana z myślą o tanich lotach kosmicznych. Głównym celem było łatwiejsze dotarcie na niską orbitę Ziemi i umieszczanie obiektów na orbitach heliosynchronicznych.
Zastosowano podobny mechanizm, jak w Starship od Space X. Rakieta drugiego stopnia mogłaby być wykorzystywana wielokrotnie.
dj
wp.pl
fot. X / WarNewsPL