Niespodziewana śmierć Leandra De Niro, wnuka legendarnego aktora Roberta De Niro. Gwiazda dużego ekranu wydała oświadczenie.
Nie żyje 19-letni wnuk Roberta De Niro. O śmierci 19-letniego Leandro De Niro poinformowała jego matka, która zamieściła wpis na Instagramie.
„Mój piękny, słodki aniele. Kochałam Cię miłością, której nie wyrażają słowa, od chwili, gdy poczułam cię w moim brzuchu. Byłeś moją radością, moim sercem, wszystkim, co w moim życiu było czyste i prawdziwe” – napisała.
„Nie wiem, jak mam żyć bez ciebie, ale spróbuję iść dalej i szerzyć miłość, którą poczułam, gdy zostałam Twoją mamą. Kochałam Cię i doceniałam tak bardzo, chciałabym, żeby ta miłość sama w sobie mogła Cię uratować (…) Spoczywaj w pokoju i wiecznym raju, moje kochanie” – dodała.
Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci nastolatka. Portal TMZ podaje, że sprawdzane przez śledczych jest to, czy mężczyzna zmarł wskutek przedawkowania narkotyków, które miały zostać znalezione w pobliżu ciała spoczywającego na krześle w mieszkaniu w Nowym Jorku.
Zwłoki mężczyzny znalazł jego przyjaciel, zaniepokojony tym, iż nie może się skontaktować od kilku dni z 19-latkiem. Oświadczenie po stracie wnuka wydał sam Robert De Niro.
„Jestem głęboko zasmucony odejściem mojego ukochanego wnuka Leo. Jesteśmy wszystkim bardzo wdzięczni za kondolencje. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności, abyśmy mogli opłakiwać stratę Leo” – przekazał.
wk
tvn24.pl
foto: Instagram
- Kolejna fala pandemii. Jak teraz przebiega covid? - 03/12/2023
- „Otworzę ogień pierwszy”. Tak Faściszewski groził w sieci - 02/12/2023
- Tesla Cybertruck w sprzedaży. Ile trzeba za nią zapłacić? - 02/12/2023