Dramatyczne doniesienia z Niemiec. W wieku zaledwie 30 lat zmarł popularny w mediach społecznościowych kulturysta i trener Jo Linder, który znany był jako „Joesthetics”.
„Joesthetics”, czyli Jo Linder, który zdobył popularność poprzez aktywność w sieci, nie żyje. Tragiczną informację przekazała jego partnerka.
30-letniego trenera śledziło 8,5 miliona osób na Instagramie, zaś jego filmiki na YouTube wyświetlono blisko pół miliona razy. Ponadto zebrał tam ponad 900 tysięcy subskrybentów.
Jo Linder nie żyje
Informacje śmierci Jo Lindera przekazała jego partnerka, Nicha. Kulturysta zmarł w sobotę, a przyczyną śmierci był tętniak. Od kilku dni 30-latek skarżył się na ból w okolicach szyi.
„Był w moich ramionach. To stało się po prostu za szybko. Trzy dni temu ciągle mówił, że boli go szyja i kark. Z wielu rzeczy nie zdajemy sobie sprawy, aż będzie za późno” – napisała w mediach społecznościowych Nicha.
„Wszystko zniszczył tętniak. Był życzliwy, kochany, wierzył w ludzi. W tej chwili nie jestem w stanie nic więcej napisać” – dodała.
Problemy zdrowotne Jo Lindera
W czerwcu Jo Linder, podczas wywiadu na YouTube, przekazał, że cierpi na schorzenie polegające na „falujących ruchach mięśni”. Powoduje ona mimowolny, ciągły i powolny ruch mięśni.
Z kolei w swoim ostatnim wpisie w mediach społecznościowych 30-latek poinformował o swoje sprawności po powrocie do intensywnej kulturystyki, od której miał roczną przerwę.
wk
sportowefakty.wp.pl/deadline.com
foto: Instagram