Play chciało postawić potężny maszt 5G w Krośnie, 500 metrów od lotniska. Władze portu lotniczego były przeciwne, wskazując na związane z tak bliską odległością niebezpieczeństwa. Okazuje się, że „problem” chwilowo zniknął, ponieważ wielki maszt 5G został podpalony dzień przed jego montażem. Sprawców poszukuje policja.
Maszt 5G nie pasuje lotnisku
Choć temat 5G i teorii spiskowych wokół niego rozgrzewa wiele osób, a na ten temat wypisuje się przeróżne rzeczy, to z technologii wszyscy chętnie korzystamy. Problem w tym, że sieć Play chciała postawić maszt blisko lotniska, bo zaledwie 500 metrów od niego, na działce przy ul. Zręcińskiej.
Poza tradycyjnym sprzeciwem ludzi przekonujących o szkodliwym działaniu sieci 5G na mózgi, sprzeciw wyraziło także lotnisko. Dyrektor wskazał, że tak bliska odległość stwarza zagrożenie dla maszyn lądujących lub startujących.
Z map Urzędu Lotnictwa Cywilnego wynika jednak, że stacja bazowa Play znajduje się w wystarczającej odległości od portu lotniczego. Jest to miejsce poza obszarem podejścia do lądowania.
Eksperci mimo tego ostrzegają, że tak wysoki maszt w tak małej odległości od lotniska może stanowić zagrożenie dla szybowców. Problem może pojawić się również, gdy maszyna będzie musiała lądować awaryjnie.
Podpalenie masztu 5G
Problem jednak chwilowo został „rozwiązany”, choć w godny potępienia sposób. Nieznany sprawca podpalił stację bazową przy ul. Zręcińskiej w Krośnie. Stacja uległa nadpaleniu, co uszkodziło część z kilkunastu anten zainstalowanych na maszcie. Straty mogą wynieść do kilkunastu tysięcy złotych.
– W związku z kolejnymi w ostatnim czasie przypadkami bezprawnych ataków na infrastrukturę telekomunikacyjną w Polsce, jako operator sieci Play stanowczo potępiamy wszelkie tego rodzaju czyny zabronione. Budowane w Polsce stacje bazowe telefonii komórkowej realizowane są w pełni na podstawie obowiązujących przepisów. Proces budowy, uruchamiania, a następnie eksploatacji stacji jest restrykcyjnie uregulowany obowiązującymi przepisami, zarówno pod kątem budowlanym, jak i wymogów ochrony środowiska. Każda stacja bazowa musi spełniać m.in. restrykcyjne normy bezpieczeństwa, co jest przedmiotem kontroli bezpośrednio przed jej uruchomieniem, a także może być każdorazowo sprawdzane przez właściwe organy na etapie jej działania – przekazała sieć Play w oświadczeniu.
Policja obecnie poszukuje sprawcy lub sprawców podpalenia. Grozi im od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Wszystko było już gotowe
– Liczymy, że sprawcy tego rodzaju przestępstw będą z pełną stanowczością ścigani i karani przez właściwe organy. Liczymy również, że bez odpowiedniej reakcji ze strony odpowiednich służb nie pozostaną także przypadki podżegania – bezpośredniego lub w bardziej zawoalowany sposób – do niszczenia infrastruktury telekomunikacyjnej sieci ruchomych – podkreślił operator.
Podpalenie miało miejsce dzień przed postawieniem masztu. Ekipa montażowa miała już wynajęty dźwig.
dj
spidersweb.pl
fot. ilustracyjne: kadr z filmu „Shrek”/YT/Everything & Nothing Movie
- Kolejna fala pandemii. Jak teraz przebiega covid? - 03/12/2023
- „Otworzę ogień pierwszy”. Tak Faściszewski groził w sieci - 02/12/2023
- Tesla Cybertruck w sprzedaży. Ile trzeba za nią zapłacić? - 02/12/2023