Mariusz Pudzianowski zapowiada koniec kariery. Legendarny siłacz przegrał kolejną walkę w klatce, tym razem z Arturem Szpilką. 46-latek zdaje sobie sprawę, że wieku nie da się oszukać i powoli trzeba usunąć się w cień.
Walka Pudzianowski – Szpilka była jednym z hitów gali XTB KSW Colosseum 2 na Stadionie Narodowym w Warszawie. „Pudzian” od początku przeważał. Dosiadł Szpilkę, był z góry, wyprowadził kilkanaście ciosów, ale żaden nie trafił celu.
Z biegiem czasu Pudzianowski słabł, a znacznie młodszy Szpilka przejmował inicjatywę. W drugiej rundzie, w wymianie ciosów, były pięściarz trafił potężnym lewym sierpowym. Sędzia natychmiast przerwał pojedynek. „Pudzian” został znokautowany.
Pudzianowski o zakończeniu kariery
Dzień po walce legendarny strongman i od przeszło dekady zawodnik MMA opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym podsumował walkę ze Szpilką.
– Za bardzo nie oberwałem, ale naprawdę mocno dostałem. Kara musi być. Pierwsza runda toczyła się pod moje dyktando. W drugiej chciałem się kopać z koniem, to zostałem kopnięty. Wiedziałem, że nie mogę boksować, popełniłem błąd. Wygrywa ten, który błędów nie popełnia. Brawa Artur dla Ciebie. Zrobiłeś to, co miałeś zrobić – powiedział.
„Pudzian” dotychczas stoczył 26 walk w formule MMA na KSW. Wygrał 17, przegrał 9, w tym dwie ostatnie. 46-latek zdaje sobie sprawę, że to już ostatni moment jego kariery w tym sporcie.
– Zadajecie mi wiele pytań, co dalej? Jeszcze raz, może dwa wyjdę i dostarczę wam emocji. Zawodowy sport jest dla młodych, a nie dla ludzi, którzy mają prawie 47 lat na karku. Czas udać się na sportową emeryturę. Nie wiem, co dalej będę robił, planów jeszcze nie mam. Życzę wszystkim, by wytrzymali tyle czasu, co ja, czyli trzydzieści lat w zawodowym sporcie – zakończył Pudzianowski.
JW
Fot. kswmma.pl / Materiał prasowy
- Kolejna fala pandemii. Jak teraz przebiega covid? - 03/12/2023
- „Otworzę ogień pierwszy”. Tak Faściszewski groził w sieci - 02/12/2023
- Tesla Cybertruck w sprzedaży. Ile trzeba za nią zapłacić? - 02/12/2023