Niemowlę

To już kolejna tego typu sprawa w Wielkiej Brytanii. Szpital, wbrew woli rodziców, zdecydował o poddaniu eutanazji 8-miesięcznej dziewczynki. Losem dziecka interesują się media na całym świecie. Włochy, by uratować niemowlę, w trybie ekspresowym nadały mu obywatelstwo włoskie.

8-miesięczna Indi Gregory choruje na rzadkie schorzenie mitochondriów komórkowych. Choroba sprawa, że mięśnie dziecka nie rozwijają się.

Dziewczynka była leczona w szpitalu w Wielkiej Brytanii, jako obywatelka tego państwa. Brytyjscy lekarze nie chcą jednak kontynuować leczenia dziecka i zaproponowali eutanazję. Ich decyzję poparł sąd. Wszystko to wbrew woli rodziców.

Sprawą dziecka, które ma zostać odłączone od aparatury, zainteresowały się media na całym świecie. Do rodziców odezwał się watykański szpital Bambino Gesù, który zaproponował kontynuowanie leczenia niemowlęcia.

W Wielkiej Brytanii dziewczynka jednak wciąż jest narażona. W sprawie zainterweniował nawet włoski rząd, który w trybie ekspresowym nadał dziecku włoskie obywatelstwo.

Wciąż nie wiadomo, czy dziecko uda się uratować. W przeszłości w podobnych sytuacjach brytyjscy lekarze przeprowadzali zabieg.

Kilka lat temu światem wstrząsnęła sprawa Alfiego Evansa. Chłopca przed eutanazją, na którą „skazali” go brytyjscy lekarze próbowali uratować m.in. ówczesny Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, czy polski prezydent Andrzej Duda. Dziecko i tak, zgodnie z decyzją brytyjskiego sądu, zostało poddane zabiegowi. Niedługo później media pisały o podobnych sprawach.

Rodzice dziewczynki, jak informuje portal La Republica, są wdzięczni Włochom. Ojciec Indi powiedział mediom, że słuchając wyroku sądu, uwierzył w istnienie piekła i poczuł się, jakby ktoś go tam zaciągnął.

SJ

Fot. Pixabay (obrazek ilustracyjny)

KAI

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Redakcja TymŻyjesz.pl
Śledź nas!

By Redakcja TymŻyjesz.pl

Najlepsza redakcja w Układzie Słonecznym! Codziennie dostarczamy ciekawe i wartościowe treści. KONIECZNIE zaobserwuj nas na Facebooku oraz w X/Twitter!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *