Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia

Choć co chwilę media mówią o tym, że politycy przyszłej koalicji rządzącej kłócą się o różne stanowiska w rządzie, to jednego ministerstwa ponoć nikt nie chce.

Chodzi oczywiście o resort zdrowia. Polska służba zdrowia od wielu lat jest w zupełnej zapaści i najwyraźniej nikt nie chce być odpowiedzialny za pudrowanie tego trupa.

Wydawałoby się, że dobrym kandydatem na ministra zdrowia jest szef PSL-u i współprzewodniczący Trzeciej Drogi – Władysław Kosiniak-Kamysz. Polityk ten ma nie tylko doświadczenie w pracy w rządzie, ale posiada także wykształcenie medyczne i jest doktorem nauk medycznych.

Lider ludowców powrócił na krótko do zawodu jako wolontariusz w 2021 roku z powodu pandemii covid-19. Z doniesień medialnych wynika jednak, że Kosiniak-Kamysz zostanie ministrem, ale obrony narodowej, a nie zdrowia.

RMF FM podaje, że „nie ma chętnych na stanowisko ministra zdrowia w przyszłym rządzie Donalda Tuska. Choć wszystkie inne resorty cieszą się dużym zainteresowaniem, to akurat do tego ministerstwa nie pali się żadna parta tworząca nową koalicję”.

Rozgłośnia zauważa, że ten, kto obejmie resort zdrowia, zderzy się „z potrzebą podniesienia pensji lekarzom, poradzenia sobie z długami szpitali i naprawienia całego systemu. Będą też protesty medyków i brak pieniędzy”.

To jednak mimo wszystko dość dziwne, bo w umowie koalicyjnej KO, Trzeciej Drogi i Lewicy poświęcono trochę miejsca polityce zdrowia.

„Przypomnijmy, że w podpisanej 11 dni temu umowie koalicyjnej liderzy Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050 i Lewicy obiecali na przykład zniesienie limitów na leczenie przez NFZ. Tylko to kosztowałoby około 25 miliardów złotych rocznie. Tych pieniędzy na razie nie ma” – pisze RMF FM.

SJ

RMF FM

Fot. YouTube / collage

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Redakcja TymŻyjesz.pl
Śledź nas!

By Redakcja TymŻyjesz.pl

Najlepsza redakcja w Układzie Słonecznym! Codziennie dostarczamy ciekawe i wartościowe treści. KONIECZNIE zaobserwuj nas na Facebooku oraz w X/Twitter!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *