Są wyniki sekcji zwłok Anastazji Rubińskiej, która została zamordowana na greckiej wyspie Kos. Brat Polki udzielił wywiadu greckim mediom.
Anastazja Rubińska zaginęła 12 czerwca. Jej zaginięcie zgłosił jej 28-letni partner. Dziewczyna miała zadzwonić do niego i powiedzieć, że za dużo wypiła, ale ktoś odwiezie ją motorem do domu.
Później wysłała mężczyźnie swoją lokalizację. 28-latek stwierdził, że być może Anastazja chce, żeby jednak po nią przyjechał.
Gdy zjawił się jednak na miejscu, to dziewczyny tam nie było. Korzystając z aplikacji śledzącej 28-latek zlokalizował jej telefon 5,5 km dalej.
Anastazja nie żyje
W niedzielę na wyspie Kos znaleziono nagie ciało kobiety. Zwłoki znajdowały się ok. 500 metrów od miejsca, w którym zlokalizowano telefon Polki.
„Portal kosnews24 donosił, że ciało zostało znalezione pod drzewem. Było do połowy włożone w worek i przykryte gałęziami. Z kolei grecka redakcja portalu CNN informowała, że zwłoki zostały odnalezione w ubraniu i było w stanie zaawansowanego rozkładu” – podaje portal Polsat News.
– Ta dziewczyna była torturowana aż do śmierci. Choć nadal nie wiemy dokładnie, jak zginęła, to wszystkie dotychczasowe dowody wskazują, że znęcano się nad nią, dopóki nie straciła przytomności – poinformował jeden z greckich policjantów.
Wyniki sekcji zwłok Anastazji
Są już wyniki sekcji zwłok. Zdają się potwierdzać teorię o morderstwie dokonanym na Polce.
– To była trudna sekcja zwłok. Śmierć nastąpiła w wyniku uduszenia, ale nie można stwierdzić, czy była to ludzka ręka, czy lina – powiedział grecki lekarz sądowy w rozmowie z serwisem CNN Greece.
„Materiał dowodowy wskazuje, że sprawca lub sprawcy, być może przy pomocy wspólników, próbowali zdezorientować władze. Telefon i ciało 27-latki znaleziono w miejscach wcześniej już przeszukiwanych” – piszą lekarze, cytowani przez Gazetę Wyborczą.
Brat Anastazji o mordercy
– Chciałbym spotkać się z tym człowiekiem chociaż na pięć minut i sam go wykończyć – powiedział brat Anastazji Rubińskiej w rozmowie z greckim portalem Proto Thema.
– Ludzie, którzy to zrobili, muszą zostać ukarani. Sprawiedliwości musi stać się zadość – stwierdził.
Jednocześnie 32-latek nie chce, by śmierć Anastazji poszła na marne.
– Niech tragiczna historia Anastazji będzie przestrogą dla innych dziewczyn, żeby były bardziej ostrożne, gdy są w innych krajach – powiedział mężczyzna.
SJ
Gazeta Wyborcza, CNN Greece, Protothema
Zdjęcie: Facebook/Zaginieni – pomóżmy ich odnaleźć