Wygląda na to, że możemy ujrzeć koniec PiS i to znacznie szybciej, niż ktokolwiek by się spodziewał, bo już w przyszłym roku. Wprost wynika to z wypowiedzi rzecznika partii Piotra Müllera.

Piotr Müller gościł w Radiu ZET. Mówił o przyszłości Zjednoczonej Prawicy.

Jak przekonywał, PiS potrafi łączyć różne frakcje w jedno. Dzięki temu ma być zachowywana spójność i zgoda wewnątrz PiS oraz między koalicjantami w ZP.

– Jeśli Jarosław Kaczyński odszedłby z funkcji prezesa PiS, to grozi nam rozpad. Powinien być jak najdłużej prezesem partii – stwierdził rzecznik PiS Piotr Müller.

Te słowa mogą wywołać poważny popłoch w tym ugrupowaniu. Kadencja Jarosława Kaczyńskiego jako prezesa partii kończy się w przyszłym roku, przed wyborami prezydenckimi.

Niedawno zaś Kaczyński zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o reelekcję. Na pewno więc nie zostanie już prezesem PiS.

– Nastąpi wtedy wybór nowego szefa partii. Jeżeli nie będzie nadzwyczajnych wydarzeń to tak zostanie to przeprowadzone. Kongres PiS zadecyduje kto ma być nowym szefem – mówił PAP Jarosław Kaczyński.

– Sądzę, że nie może być to ktoś z krótkim stażem w naszej partii. Musi być to ktoś młodszy ode mnie o pokolenie, sprawdzony w ogniu i lodowatej wodzie. U nas tacy ludzie są – dodał Kaczyński.

Odnosząc się do tej wypowiedzi Müller ocenił, że nie wie, ile to jest „długo” a ile „krótko” być w PiS.

– Premier jest w PiS chyba od 2015 roku, natomiast jeszcze raz podkreślę: prezesem PiS jest Jarosław Kaczyński i mam nadzieję, że tak pozostanie jak najdłużej – podsumował Piotr Müller.

dj

o2.pl

fot. ilustracyjne/fot. X/KaroHytrek-Prosiecka/Piotr Müller (kolaż TZ)

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Redakcja TymŻyjesz.pl
Śledź nas!

By Redakcja TymŻyjesz.pl

Najlepsza redakcja w Układzie Słonecznym! Codziennie dostarczamy ciekawe i wartościowe treści. KONIECZNIE zaobserwuj nas na Facebooku oraz w X/Twitter!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *