Takiego wyczynu z pewnością mało kto by się podjął i nie traktujcie tego jako wyzwanie. 45-letnia trzeźwa kobieta wjechała na trzypasmową trasę o parametrach ekspresówki. Mało tego – jechała po zmroku pod prąd. Badanie wykazało, że była trzeźwa.

Szokujące zgłoszenie na Śląsku

Do zdarzenia doszło na Śląsku. W niedzielę wieczorem policjanci otrzymali bardzo nietypowe zgłoszenie z Drogowej Trasy Średnicowej.

– Drogowa Trasa Średnicowa to momentami trzypasmowa trasa o parametrach drogi szybkiego ruchu, przebiegająca przez serce Konurbacji górnośląskiej – wyjaśnia portal instalki.pl.

Hulajnogą pod prąd

– W niedzielę około godz. 21.30, po sygnałach otrzymanych od kierowców, policjanci pilnie udali się w na gliwicki odcinek Drogowej Trasy Średnicowej, gdzie kobieta miała poruszać się hulajnogą elektryczną pod prąd. Kierująca nie reagowała na polecenia natychmiastowego zatrzymania. Tym samym stwarzała poważne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników drogi – podaje z kolei Śląska Policja na swojej stronie.

– Pas ruchu, którym poruszała się nietypowa użytkowniczka, zablokowano radiowozem z włączonymi „kogutami”. Policjanci podjęli próbę pochwycenia kobiety, co nie okazało się łatwe, ani bezpieczne. Kierująca porzuciła hulajnogę i zaczęła uciekać pieszo w stronę pasów szybkiego ruchu – czytamy w komunikacie.

W efekcie policjanci rzucili się w pościg. Uciekinierka została zatrzymana.

– Kobieta była trzeźwa. Policjantom tłumaczyła, że spóźniła się na ostatni pociąg i postanowiła skorzystać z hulajnogi miejskiej, aby dotrzeć z Gliwic do Bytomia – podała Śląska Policja na profilu na Facebooku.

Złamano szereg przepisów

Jak podają funkcjonariusze, sprawą kobiety zajmują się obecnie policjanci z Gliwic. Policja apeluje, by „za kierownicą zawsze zachowywać czujność”.

– 45-latka złamała wiele przepisów ruchu drogowego. Policjanci z V komisariatu będą teraz wyjaśniać tę sprawę. Ważne jednak, że kierowcy byli czujni i zadzwonili na policję, a mundurowi błyskawicznie pojawili się na miejscu i zapobiegli tragedii – podkreślono.

Internauci ostro skomentowali postawę kobiety. Jeden z nich nazwał ją „kamikadze” zaś inny „amebą”. Niezależnie od nieprzyjemnych określeń faktem jest jednak, że takie zachowanie naraziło nie tylko ją na niebezpieczeństwo, ale także wszystkich innych uczestników ruchu w tym miejscu.

dj

instalki.pl / slaska.policja.gov.pl / facebook.com

fot. Fb/Śląska Policja

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

By Redakcja TymŻyjesz.pl

Najlepsza redakcja w Układzie Słonecznym! Codziennie dostarczamy ciekawe i wartościowe treści. KONIECZNIE zaobserwuj nas na Facebooku oraz w X/Twitter!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *