Roznegliżowani turyści zaczynają coraz bardziej przeszkadzać. Popularna w sezonie włoska miejscowość Gallipoli wprowadza w związku z tym zakazy.
Leżąca nieopodal Lecce miejscowość Gallipoli latem jest jedną z najbardziej zatłoczonych miejscowości nad morzem we Włoszech. Szacuje się, że w ciągu sezonu przebywa tam nawet 100 tys. turystów jednocześnie.
Wiadomo, że przy tak dużej liczbie osób, w połączeniu z „wakacyjnym klimatem”, zachowania mogą być różne. W ostatnich latach coraz więcej osób skarżyło się na niewłaściwy strój turystów. Mówiąc wprost, część z nich po mieście chodziło ubranych tak, jak na plaży.
Burmistrz postanowił więc dekretem zakazać chodzenia w strojach kąpielowych, krótkich szortach (ogólnie: skąpych strojach) po ulicach miasta, a także wstęp w półnegliżu do lokali i urzędów publicznych.
Jednocześnie zakazano grania głośnej muzyki od północy. Ta będzie mogła być nadal grana w lokalach, pod warunkiem, że ogłosy nie będą wydawały się na zewnątrz i nie będą zakłócać spokoju mieszkańców.
Wprowadzone zmiany – jak tłumaczy burmistrz – mają na celu „przywrócenie porządku i dobrych manier” w Gallipoli. Czas pokaże, czy turystom to się spodoba. Jeśli nie, to zaczną wybierać inne miejscowości turystyczne, a zarabiający na przyjeżdżających mieszkańcy Gallipoli jeszcze zatęsknią za być może niezbyt kulturalnymi, ale zostawiającymi pieniądze klientami.
JW
Fot. Pixabay
- Wiceprezes Suwerennej Polski: „Wrócimy do władzy DUŻO WCZEŚNIEJ niż za cztery lata! Jarosław Kaczyński świetnie się sprawdza” - 10/12/2023
- Ukrainka uciekła do Polski. Zabraniała dzieciom chodzenia do toalety i karmiła je psimi odchodami. Mogła też przekazywać je pedofilom - 10/12/2023
- Tornado! Wiele budynków zniszczonych, są ofiary śmiertelne, w tym dziecko (WIDEO+FOTO) - 10/12/2023