Skarbówka wzięła na cel osoby sprzedające rzeczy w Internecie. Urząd wziął się na ostro za prześwietlanie osób, które w ten sposób nawet tylko dorabiają sobie do budżetu domowego. Powiadomienia przychodzą Pocztą Polską, ale nieodebranie listu w niczym nie pomoże.
OLX, Allegro czy Vinted to platformy sprzedażowe, które prześwietla fiskus. Nie są to oczywiście jedyne cele, niemniej są to zdecydowanie najpopularniejsze miejsca, gdzie wiele osób urządza drobne sprzedaże.
Urzędnicy skarbówki badają dane na temat sprzedaży przez te i inne platformy. Sprawdzają dokładnie, czy działalność zarobkowa ludzi nie wymaga już rejestracji.
Osoby zarabiające na tym, że sprzedają przedmioty w Internecie, mogą spodziewać się listu z Urzędu Skarbowego. Fiskus formalnie nazywa je „listami behawioralnymi”. Skarbówka ostrzega w nich przed konsekwencjami niezarejestrowanej działalności gospodarczej.
„Gazeta Wyborcza” opisała historię osoby, którą skarbówka uznała właśnie za przedsiębiorcę bez zgłoszonej działalności. To mężczyzna, który ogłaszał się w Internecie, że zajmuje się rehabilitacją kręgosłupa i pomaga pacjentom mającym problemy z chodzeniem.
Jak się okazało (po raz kolejny), fiskus nie miał litości. Wysłał do niego wiadomość, w której wyrażono oczekiwanie na kontakt oraz jego działalność jest na muszce skarbówki.
Takich sytuacji jest coraz więcej. Listy zaś są wysyłane do ludzi przez urzędników fiskusa masowo.
– Urząd Skarbowy ma wiedzę o Pana działalności. Powinien Pan zarejestrować działalność gospodarczą i wywiązywać się z obowiązków podatkowych – można przeczytać w wiadomości.
Według urzędników, listy są wysyłane, gdy „urząd ma uzasadnione podejrzenia, że podatnik prowadzi niezarejestrowaną działalność gospodarczą”. Łaskawie dodają, że pojedyncza sprzedaż, np. ubrania po dzieciach nie znajduje się w kręgu ich zainteresowań. Łaskawcy!
– Znany jest mi przypadek, w którym urząd skarbowy zidentyfikował transakcje na zamkniętej grupie modowej na Facebooku. Generalnie, osoby, które sprzedają towary lub usługi w internecie, powinny mieć świadomość, że są tam znacznie bardziej widoczne niż poza siecią – powiedział „Gazecie Wyborczej” Bartosz Mazur z Gekko Taxens Doradztwo Podatkowe sp. z o. o..
dj
o2.pl
fot. ilustracyjne/fot. unsplash.com
- Kolejna fala pandemii. Jak teraz przebiega covid? - 03/12/2023
- „Otworzę ogień pierwszy”. Tak Faściszewski groził w sieci - 02/12/2023
- Tesla Cybertruck w sprzedaży. Ile trzeba za nią zapłacić? - 02/12/2023