Szczególnie na początku wojny rosyjsko-ukraińskiej wielokrotnie wspominano w tonie całkowicie poważnym o możliwym ataku Rosji na Polskę przy użyciu broni atomowej. Scenariusz obecnie jest mało prawdopodobny, choć nigdy nic nie wiadomo. Osobiście bardziej obawiam się ataku terrorystycznego z użyciem broni masowego rażenia. Jak się przygotować na takie wydarzenie mieszkając w większym mieście?
Jak zabezpieczyć się na wypadek nagłej apokalipsy
Jeśli dojdzie do wybuchu nuklearnego w pobliżu, lub jeśli rozpocznie się wojna, to sytuacja stanie się dynamiczna. Nagle okaże się, że za pieniądze nie można dostać towarów pierwszej potrzeby, szybko zabraknie paliwa a służby państwowe nie będą funkcjonować. Człowiek może być zdany wyłącznie na siebie.
Wystarczy wspomnieć Wielką Histerię, gdy ludzie bezsensownie wykupowali żywność i papier toaletowy. W ciągu jednego dnia hipermarkety zostały opróżnione i przez kilka dni brakowało towarów. W razie ataku czy to konwencjonalnego czy jądrowego brak będzie trwał zdecydowanie dłużej. Najrozsądniej będzie opuścić większe miasto. Tylko jak to zrobić bezpiecznie?
Warto zainwestować w tzw. plecak ewakuacyjny. Dosłownie plecak z włożonymi do środka i zabezpieczonymi przedmiotami pierwszej potrzeby. Tak, by razie niebezpieczeństwa po prostu go wziąć, założyć buty i móc uciekać.
Plecak ewakuacyjny
Plecak ewakuacyjny w założeniu ma nie pozwolić na przetrwanie latami i uprawianie swoistego survivalu na atomowych pustkowiach po uderzeniu bombami nuklearnymi. Ma pozwolić Tobie i Twoim najbliższym wydostać się z najbardziej zagrożonej strefy w bezpieczniejszy rejon. Nie należy więc zbierać do niego wielkiego zestawu, dołączać śpiworów, namiotów, etc..
Zresztą jest też praktyczny aspekt: Im większy bagaż, tym trudniej się przemieszczać. A należy nastawić się na ucieczkę pieszo. Drogi będą zapewne zakorkowane od wypadków spowodowanych paniką kierowców albo zniszczeniami.
Wielkość plecaka zależy oczywiście od tego, jak duża jest rodzina. Przedstawiam więc propozycję zestawu przewidzianą na dwie osoby, które z Warszawy chciałyby uciec do podwarszawskiej miejscowości czy to w obawie przed nalotami wroga i zapewne pojawiającym się szabrem miejscowej ludności czy też przed skażeniem radioaktywnym.
Żywność i opatrunki
W razie ataku wroga czy też apokalipsy już na samym początku mogą pojawić się obrażenia. Należy mieć więc podstawowe przedmioty medyczne: Gazę, bandaż, nożyczki, środek odkażający, środek przeciwgorączkowy, środek przeciwbólowy, maść przeciwbólową miejscową i maść na oparzenia. Opcjonalnie można mieć też w zapasie roztwór wodny jodu. Należy pamiętać, by pod żadnym pozorem nie brać go „profilaktycznie”, gdyż zażywanie go powoduje poważne szkody zdrowotne. Wszystko to najlepiej zabezpieczyć folią lub innym opakowaniem, które uchroni przed wilgocią.
Warto wziąć też niewielką ilość żywności i wody, np. dwie lub trzy konserwy na osobę, mały zestaw sztućcóów, małą butelkę z wodą na jedną osobę oraz zapałki. Ponadto przydatna może być latarka i papier toaletowy. Ale jedna rolka – nie cały karton.
Wszystkie te rzeczy powinny być włożone do plecaka ewakuacyjnego i nie być z niego wyjmowane. Sam plecak zaś najlepiej zostawić przy wejściu, by w razie zagrożenia po prostu go od razu wziąć i nie tracić czasu na jego szukanie. Gwarancji na przeżycie co prawda to nie daje, jednak znacząco zwiększa na to szanse.
Dominik Cwikła
tymzyjesz.pl
fot. ilustracyjne/fot. unsplash.com/pixabay (kolaż tymzyjesz.pl)
- Janusz Korwin-Mikke o fundacji Patriarchat i reakcji Konfederacji. „Ja jestem bardzo zdyscyplinowanym człowiekiem” (WIDEO) - 14/11/2023
- JKM i Braun powinni założyć swoją partię, a nacjonalistyczno-centrowa Konfederacja skończy jak gowiniści - 29/10/2023
- Rozwój SI sprawi, że czeka nas bunt maszyn i apokalipsa, jak w „Terminatorze”? - 19/08/2023