Policja ostrzega, że korzystanie z przewozów na aplikację jest obecnie bardzo niebezpieczne. Wprost zachęca, by z nich nie korzystać. Ostrzega, że można paść ofiarą napaści lub gwałtu.
– W marcu tego roku na trzy miesiące do aresztu trafił kierowca taksówki, który pochodził z Gruzji i został zatrzymany na terenie Wrocławia. Mężczyzna podejrzany jest o dopuszczenie się „innej czynności seksualnej” wobec 23-letniej kobiety – czytamy na stronie Polskiego Radia.
Portal przypomina też o historii opisanej przez „Rzeczpospolitą” w ubiegłym roku. Chodzi o wydarzenia z 2021 roku. Imigranccy kierowcy pojazdów Uber i Bolt 11 razy wywoziły kobiety, które zamówiły kurs, pod inny adres na odludnym miejscu.
Następnie kobiety były gwałcone lub molestowane. Przypadków może być o wiele więcej, ponieważ ofiary często nie zgłaszają takich sytuacji.
„Rzeczpospolita” ustaliła, że na 20 potwierdzonych w ogóle przypadków, sześciu dopuścili się Gruzini, dwóch Uzbecy i tyle samo Tadżyków. Oprócz tego po jednym przypadku przypada na Algierczyka i Turmeńczyka.
Ofiary to głównie Polki. Było też kilka imigrantek. Najmłodsza ofiara gwałcicieli-imigrantów miała 16 lat.
– Inspekcja Transportu Drogowego, Policja i Straż Graniczna prowadzą działania kontrolne w dużych miastach, gdzie popularny jest przewóz osób. W efekcie takich czynności na początku tego roku zatrzymano pięciu cudzoziemców, którzy wykonywali usługi przewozu osób korzystających z aplikacji internetowych. Wśród nich byli byli obywatele Turcji, Azerbejdżanu i Kazachstanu – podaje Polskie Radio.
– Po tym jak wielu obywateli Ukrainy, w tym taksówkarzy, wyjechało do swojego kraju na wojnę z Rosją w Polsce, ich miejsce zajęli imigranci zza Kaukazu. Problemy się spotęgowały. Jeszcze kilka lat temu przewoźnicy firm Bolt czy Uber bez odpowiednich uprawnień trzymali się daleko od postojów taksówek. Dzisiaj to polscy taksówkarze muszą się trzymać z dala od postojów. Jeśli zwrócisz im uwagę, od razu reagują agresywnie, a z nimi nie możesz podyskutować, wytłumaczyć im, że robią coś źle. Problemy rozwiązują za pomocą noża – powiedział Polskiemu Radiu jeden z taksówkarzy.
– Polskim kierowcom na taksówce opłaca się jeździć wyłącznie busami – dużymi taksówkami do ośmiu pasażerów. Tak można jeszcze zarobić, a małe samochody odpadają, praca na nich jest nieopłacalna. Zrezygnowałem jakiś czas temu z tej formy zarobku – dodał.
Policja ostrzega, że sprawcy najczęściej atakują o świcie lub w nocy. Ofiarami najczęściej były kobiety zamawiające transport spod baru lub dyskoteki.
– Policja nieustannie ostrzega przed korzystaniem z usług przewozowych – podkreśla Polskie Radio.
dj
polskieradio24.pl
fot. ilustracyjne/fot. Tt/Polska Policja
- Kolejna fala pandemii. Jak teraz przebiega covid? - 03/12/2023
- „Otworzę ogień pierwszy”. Tak Faściszewski groził w sieci - 02/12/2023
- Tesla Cybertruck w sprzedaży. Ile trzeba za nią zapłacić? - 02/12/2023