Boxdel Źródło: YouTube

Youtuber Boxdel jest jedną z osób, które „oberwały” w związku z wybuchem afery #PandoraGate. Celebryta twierdzi, że niesłusznie jest wymieniany wśród osób, które dopuszczały się nadużyć. By się uwiarygodnić, Boxdel nagrał filmik ze swoją rzekomą „ofiarą” z przeszłości.

Znany polski youtuber Sylwester Wardęga opublikował we wtorek 3 października na YouTubie film, w który przedstawił wynik swojego śledztwa. Afera #PandoraGate ma pokazywać, że polscy celebryci internetowi mieli kontakty o charakterze erotycznym z nieletnimi dziewczynami, a w niektórych przypadkach wręcz dziewczynkami.

#PandoraGate. Boxdel

Głównym „bohaterem” filmu Wardęgi jest Stuu, ale na nagraniu wymieniany jest także Boxdel. Internetowy celebryta

miał pisać nieprzyzwoite wiadomości do 14-latki. Napisał dziewczynie na przykład, że leci do niej na Teneryfę.

„Będę Cię tam ru***ć w twoje cycki”. Nastolatka odpisała od razu „spadaj”, a po chwili napisała mu, jaki ma rozmiar biustu.„No to za małe na mojego ch..ja” – miał odpisać youtuber.

Boxdel nagrał filmik, którym – jak twierdzi – nie próbuje się wybielić, ale chce podać kontekst całej sytuacji. Influencer przypomina, że w tamtym czasie sam był nastolatkiem (miał 18-19 lat), a wymiana wiadomości z rzeczoną dziewczyną odbywała się w ramach grupy internetowej, w której normą były takie odzywki. W nagraniu udział wzięła także dziewczyna, o której jest mowa. Ona również wszystko potwierdziła.

– Nigdy nie spotkałem się z osobą poniżej 15. roku życia. Byłem durnym 19-latkiem, małolatem, który trollował, grając w gry. Nie skupiałem się w tamtym czasie nad analizowaniem tego, co mogę mówić, a czego nie. Dziś nie jestem tym samym człowiekiem. Jestem 10 lat starszym gościem. Moja mama płacze, rodzina kwituje mnie za głupie wiadomości, ja nie chcę szukać usprawiedliwień, ale biorąc pod uwagę to, co zrobiłem ja, do tego co zrobił Stuu, Gonciarz, czy Gargamel, dlaczego to ja obrywam najmocniej ze wszystkich. Serce mi kur*** rozpier****, bo znacie mnie, ja nie jestem złym człowiekiem. W materiale Sylwka zostałem wrzucony do tego samego worka, co Stuart. Poświęcone mi zostało półtorej minuty z trzydziestu minut. Gość, który pisał takie obrzydliwości, nagabywał, postawiony obok mnie – mówi na nagraniu influencer.

Boxdel podkreślił też, że nigdy nie dostał od tej dziewczyny „nagich fotek”, a tylko „softy”, z których tylko jeden wysłał dalej koledze, za co na nagraniu przeprosił dziewczynę. Ta odpowiedziała, że „nie ma sprawy”.

„Ofiara”: To były takie żarty

– Najłatwiej jest się wypowiadać osobom, które nie były w tych team speakach i w tych miejscach. Dosłownie pisało do mnie mnóstwo koleżanek z tamtych czasów i wszystkie są tej samej opinii, że po prostu wtedy były takie żarty. I to jest bardzo ciężka sprawa do moralizowania, bo po prostu to były inne czasy – mówi na nagraniu zaproszona dziewczyna.

– Kiedyś była zupełnie inna poprawność polityczna. Żartowaliśmy z takich rzeczy, że dzisiaj jakby takie żarty pojawiły się w sieci, to przecież to jest masakra – dopowiedział Boxdel.

SJ

Fot. YouTube

szkic zastrzeżony przez wydawcę kontrrewolucja.net

Redakcja TymŻyjesz.pl
Śledź nas!

By Redakcja TymŻyjesz.pl

Najlepsza redakcja w Układzie Słonecznym! Codziennie dostarczamy ciekawe i wartościowe treści. KONIECZNIE zaobserwuj nas na Facebooku oraz w X/Twitter!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *