Kolejne doniesienia w sprawie antybohatera afery Pandora Gate. Pełnomocnik Stuu zaprzecza informacjom Sylwestra Wardęgi i przekazuje, że jutuber nie został zatrzymany przez policję, lecz pobity. Miał być m.in. kopany w głowę.
– Watahańczycy zatrzymali w sklepie w Luton podejrzanego (otrzymałem film). Przekazali go angielskiej policji. Jeśli policja w Anglii dostała już informacje od polskich służb, to prawdopodobnie jest zatrzymany. Jeśli polskie służby jeszcze ich nie powiadomiły, to mogli go wypuścić – pisał Wardęga na Instagramie podkreślając, że „nie został pobity, a tylko zatrzymany i przekazany służbom”. TUTAJ można przeczytać więcej na ten temat.
Stuu zatrzymany w sklepie w Luton.
— SA Wardega (@sawardega) October 11, 2023
Został przekazany w ręce angielskiej policji. pic.twitter.com/UN85fZ7bof
Przypominamy, że z materiałów, które opublikowali Konopskyy i Wardęga wynika, że Stuu miał dopuszczać się niewłaściwych zachowań wobec nastoletnich dziewczyn. Nawiązywał m.in. bliższe relacje z 13-latką.
Pełnomocnik Stuu, mecenas Tytus Jabłoński przekazał portalowi i.pl, że jego klient wczoraj „został napadnięty w Wielkiej Brytanii przez osobnika polskiego”.
– Był kopany po głowie, był duszony. Sprawca wyzywał go od pedofili, od sk******nów. Mówił, że mu wszystko powiedział Konopskyy na YouTube – relacjonował mec. Jabłoński.
Dodał, że incydent został nagrany. Materiał trafił do brytyjskich służb, zaś Stuu do szpitala.
Polacy, którzy zatrzymali bądź pobili – zależnie od tego, której stronie się wierzy – Stuu zostali przesłuchani. Po złożeniu zeznań zostali wypuszczeni na wolność.
Pandora Gate stała się również częścią kampanii wyborczej. Politycy deklarują, że będą coś robić w tej sprawie.
– Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wzywani są kolejni świadkowie, którzy przekazują informacje o ogromnej skali przerażającego procederu seksualnego wykorzystywania nieletnich w środowisku youtuberów. Pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców jest jedynie kwestią czasu – powiedział wczoraj wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha.
– Zespół prokuratorów przesłuchał już kilkunastu świadków, w tym autora demaskatorskiego filmu Sylwestra Wardęgę, których zeznania obnażyły skandaliczne zachowanie niektórych youtuberów. Dobrze, że w środowisku twórców internetowych – nie tak jak wśród wielu artystów milczących w podobnej sprawie – znalazły się osoby, które zdecydowały się ujawnić ten proceder – dodał.
Ponadto Cieplucha powiedział, że przeszukano mieszkania osób podejrzanych.
– Zabezpieczono kilkadziesiąt urządzeń z danymi elektronicznymi, między innymi z treściami komunikatorów oraz komputery, laptopy, telefony, twarde dyski i nośniki zewnętrzne – kontynuował wiceminister sprawiedliwości i dodał, że „śledczy i biegli analizują te materiały, bo aby dopuścić taki dowód, trzeba wykluczyć jakiekolwiek manipulacje, na przykład przy zapisie z komunikatorów”.
Warto żyć uczciwie i nie dopuszczać się złych rzeczy. Niestety, żyjemy w coraz niebezpieczniejszym świecie. Dlatego warto zaopatrzyć się w odpowiednie akcesoria do samoobrony, które znajdziecie TUTAJ.
dj
gazeta.pl / tymzyjesz.pl
fot. X/SA Wardega
- Dominika szaleje! Właśnie ogłosiła, co kupiła! Jest też wspomniany ojciec Jan Kulczyk - 04/12/2023
- Kevin sam z inflacją. W tej scenie zapłacił niecałe 20 dolarów. TikToker policzył, ile kosztowałyby go dziś takie zakupy (WIDEO) - 04/12/2023
- Tragedia w Indonezji! Erupcja wulkanu Marapi! Kilkadziesiąt ofiar! (WIDEO) - 04/12/2023