Okazuje się, że najbogatsi ludzie świata nie stronią od narkotyków. Szef Tesli i Twittera Elon Musk regularnie przyjmuje ketaminę, a współzałożyciel Google’a Sergey Brin – grzyby halucynogenne. Bynajmniej nie są oni żadnymi wyjątkami wśród miliarderów.
Wall Street Journal informuje, że najbogatszy człowiek świata, Elon Musk, mikrodawkuje ketaminę, czyli psychodelik, którego używa się m.in. przy znieczulaniu przed operacją lub w czasie leczenia depresji.
Mikrodawkowanie oznacza przyjmowanie około 1/10 (lub mniej) standardowej dawki wywołującej pełne spektrum psychoaktywnych efektów.
Gdy jednak miliarder jest na imprezie, to sięga po pełną dawkę, by odczuwać skutki zażycia narkotyków.
Musk nie jest jedyny. Ćpają, by wyprzedzić konkurencję
Elon Musk nie jest żadnym wyjątkiem. Z informacji podawanych przez Wall Street Journal wynika, że miliarderzy ćpają na potęgę.
Gazeta podaje, że w Dolinie Krzemowej „awangardę stanowią dyrektorzy i pracownicy, którzy postrzegają psychodeliki i podobne substancje, w tym psylocibinę, ketaminę i LSD jako bramę do biznesowych przełomów”.
Grzyby halucynogenne, ayahuasca, czy LSD – miliarderzy organizują nawet dla siebie i swoich pracowników specjalne wycieczki, by spróbować nowych narkotyków.
Liczą na to, że psychodeliki otworzą im w głowach odpowiednie furtki i pod ich wpływem wpadną na nowe pomysły.
Czy to działa? Trudno powiedzieć, ale stosują to najbogatsi ludzie świata, którzy stworzyli ogromne biznesy.
Są też zagrożenia
Oczywiście nie jest tak, że codzienne zażywanie narkotyków jedynie pobudza mózg do szybszej pracy i otwiera na kreatywność.
Zażywanie narkotyków może oczywiście prowadzić do uzależnień. Nawet w mikrodawkach. Gdy natomiast ktoś wpadnie w uzależnienie, to raczej trudno będzie mu utrzymać się w biznesie.
Przykładem może być Tony Hsieh, szef internetowego sklepu z obuwiem Zappos, który tak samo jako Musk, przyjmował Ketaminę, by pobudzić swój mózg.
Hsieh popadł w uzależnienie i zaczął zachowywać się chaotycznie, przez co stracił biznes. Jego historia skończyła się tragicznie, bo zginął w pożarze własnego domu.
SJ
PAP / NCzas.com
Fot. Flickr, Steve Jurvetson, CC BY 2.0 / Canva, collage
- Kolejna fala pandemii. Jak teraz przebiega covid? - 03/12/2023
- „Otworzę ogień pierwszy”. Tak Faściszewski groził w sieci - 02/12/2023
- Tesla Cybertruck w sprzedaży. Ile trzeba za nią zapłacić? - 02/12/2023
Ćpa tak, że odlatuje i w marzeniach to już na marsa